Arturo Fuentes, ur. w 1975 roku w Meksyku, w latach 1990–1995 uczył się gry na gitarze i teorii muzyki w rodzinnym mieście, uzyskując licencjat z kompozycji. Uczęszczał również na warsztaty kompozytorskie meksykańsko-amerykańskiego kompozytora i dyrygenta Juana Trigosa. W 1992 roku poznał Franco Donatoniego, u którego studiował aż do wyjazdu do Włoch w 1997 roku. Osiedlił się w Mediolanie. Tam uczęszczał na wykłady kompozytora Luki Coriego i skomponował swoje pierwsze utwory, w tym Interludi Continui na gitarę (1997), które zdobyły nagrodę kompozytorską ufundowaną przez wydawnictwo Suvini Zerboni. W kolejnych latach podjął studia nad muzyką elektroniczną, po czym został wybrany do programu kompozycji i muzyki elektronicznej w IRCAM (2002). W 2008 roku ukończył doktorat z kompozycji, napisany pod kierunkiem Horatio Vaggione. Posiada również tytuł magistra filozofii. Otrzymał liczne stypendia kompozytorskie, m.in. Międzynarodowej Fundacji im. Nadii i Lili Boulanger (2002) i Rządu Austriackiego (2012). Jego dzieła były wykonywane na całym świecie, na festiwalach oraz w takich instytucjach, jak Philharmonie Luxembourg, Philharmonie de Paris i Konzerthaus w Wiedniu. Wśród zdobytych przez niego nagród kompozytorskich są: nagroda Konkursu Kompozycji Elektroakustycznej Música Viva, (Portugalia, 2007), Nagroda Sztuki i Nauki Julian Carrillo „20 de noviembre” (Meksyk, 2000 i 2006), I nagroda w Konkursie Kompozytorskim Lagonegro (Włochy, 1998), II nagroda wydawnictwa Suvini Zerboni (Włochy,1997). Jego dzieła są wydawane przez LondonHall Editions. Zróżnicowany dorobek Arturo Fuentesa składa się z muzyki kameralnej i solowej, w tym serii utworów solowych na gitarę. Dużą część jego twórczości stanowią utwory elektroakustyczne oraz multimedialne. Skomponował również opery, muzykę teatralną i baletową. Od 2004 roku posiada obywatelstwo austriackie. Mieszka w Innsbrucku.
*
W nowym utworze na akordeon strojony mezotonicznie Fuentes odkrywa na nowo jedną z głównych cech charakterystycznych swego języka muzycznego: rytm i ruch powietrza w instrumencie współdziałają, tworząc faktury o określonym wydźwięku harmonicznym, które można równocześnie zinterpretować po prostu jako ślady działania powietrza. Palce wykonawcy poruszają się równomiernie, jakby przemierzały nieskończoną ścieżkę, tworząc dramaturgię, która nie zawsze jest zgodna z tym, co postrzegamy: muzyka jest ukryta za interpretacją wykonawcy. W tym utworze charakterystyczny liryzm Fuentesa przejawia się jako istota fado, portugalskiej muzyki popularnej. W ten sposób zaciera się granica między formą i treścią, upodabniając muzykę do delirycznego spaceru po labiryncie ulic Lizbony.
Arturo Fuentes